tag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post1747028153229289033..comments2023-09-18T10:23:24.557+02:00Comments on "Jedyny boski dar jaki posiedliśmy, to dar zabijania.": Rozdział I: Naczynia wieńcoweOlahttp://www.blogger.com/profile/12427197461500617617noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-31781639845531866702015-11-28T16:48:21.535+01:002015-11-28T16:48:21.535+01:00To czysta przyjemność :D I życzę ci jak najwięcej ...To czysta przyjemność :D I życzę ci jak najwięcej weny <3RoXciahttps://www.blogger.com/profile/01660818227585454444noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-72118168059884876452015-11-26T22:08:16.173+01:002015-11-26T22:08:16.173+01:00Takie miłe słowa, dziękuje!
Co prawda chwilowo bra...Takie miłe słowa, dziękuje!<br />Co prawda chwilowo brakuje mi czasu i 'porzuciłam' tę historię, ale planuję do niej wrócić przy napływie weny. Dziękuję za komentarz i odwiedzę Twoje blogi :)Olahttps://www.blogger.com/profile/12427197461500617617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-43671656755325671392015-11-24T16:32:10.277+01:002015-11-24T16:32:10.277+01:00Od razu mnie wciągnęło twoje opowiadanie i to po p...Od razu mnie wciągnęło twoje opowiadanie i to po pierwszym rozdziale. Cudownie piszesz i można sobie wszystko w głowie wyobrazić :) Niedawno widziałam wszystkie filmy o Hannibalu tak samo jak i widziałam jak na razie 1 odcinek serialu lecz po twoim opowiadaniu mam zamiar jak najszybciej nadrobić moje zaległości :) Z chęcią dodam ciebie do obserwowanych <3<br /><br />sherlock-opowiadania.blogspot.com <br />sherlock-polska.blogspot.com RoXciahttps://www.blogger.com/profile/01660818227585454444noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-79955874845730115012015-09-20T23:12:33.313+02:002015-09-20T23:12:33.313+02:00Gdybym odpowiedziała Ci na to pytanie, nie miałaby...Gdybym odpowiedziała Ci na to pytanie, nie miałabyś przyjemności czytania! <br />Cieszę się, że oglądałaś filmy i serial na podstawie powieści, bo to daje Ci możliwość szerszej opinii na temat mojego opowiadania :)!Olahttps://www.blogger.com/profile/12427197461500617617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-33096848946592328902015-09-20T19:58:12.976+02:002015-09-20T19:58:12.976+02:00Kiedy Hannibal mów, że będzie miał przyjemność być...Kiedy Hannibal mów, że będzie miał przyjemność być czyimś psychiatrą, to wiem, że nie wróży to nic dobrego.<br />Oglądałam wszystkie sezony serialu Hannibal i filmy na podstawie powieści o doktorze Hannibalu.<br />Wydaje mi się, że to Hannibal zabił/zjadł matkę Camilii. Mam rację?<br />Pozdrawiam<br />LaurenLaurenhttps://www.blogger.com/profile/05152807060002469317noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-61200947616944601262015-08-13T23:41:45.473+02:002015-08-13T23:41:45.473+02:00Jak ja lubię czytać takie komentarze! ♥
Hannibal t...Jak ja lubię czytać takie komentarze! ♥<br />Hannibal to specyficzna postać, dlatego zobaczyłam możliwość stworzenia z nim tego opowiadania. Ciekawe jest to, że Hannibal jest psychopatą i jednocześnie lekarzem, przez co staję się jeszcze bardziej intrygującą postacią. Sam jest szalony,ale leczy innych - z dobrym lub złym skutkiem.<br />Bardzo miło mi się czytało Twoje spekulacje - czy jest w nich coś prawdziwego będziesz miała okazję się przekonać w następnych rozdziałach! :)Olahttps://www.blogger.com/profile/12427197461500617617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-39811941792422445902015-08-13T23:41:06.825+02:002015-08-13T23:41:06.825+02:00Już wzdychają! Psychopata z nienagannymi manierami...Już wzdychają! Psychopata z nienagannymi manierami... drugiego takiego nie znajdziesz! ;)<br />A tak na serio - pracuję nad opisami, wiem, że jest ich tu tyle co kot napłakał. Mam nadzieję, że poprawiłam się w drugim rozdziale (który właśnie dodałam).<br />Notabene miło mi, że Ci się podoba! Takie słowa są niczym miód dla mej duszy! Bardzo lubię też takie bezpośrednie pytania! Pozostawiam bez odpowiedzi, bo nie będzie niespodzianki! :)<br /><br />Pozdrawiam!Olahttps://www.blogger.com/profile/12427197461500617617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-29088444137601746132015-08-13T23:34:12.690+02:002015-08-13T23:34:12.690+02:00Naprawdę mi miło, że spodobał Ci się ten wstęp... ...Naprawdę mi miło, że spodobał Ci się ten wstęp... Dlatego, że pisałam go wcale się nie starając - po prostu naskrobałam to co mi przyszło do głowy. Nie pomyślałabym, że ktoś dzięki niemu skusi się, żeby przeczytać cały rozdział! ☺<br />No można się trochę pogubić w tym rozdziale, ale mam nadzieję, że następne wyjaśnią to, co tu zaczęłam! Zgodzę się z Tobą, że trudno jest "sprzedać" swój pomysł innym ludziom. Pomysł na to opowiadanie był spontaniczny i początkowo bałam się, że kompletnie nie przypadnie czytelnikom do gustu!<br />Bardzo się cieszę, że Ci się ono podoba i mam nadzieję, że następne rozdziały Cię nie zawiodą! :)<br /><br />Pozdrawiam!Olahttps://www.blogger.com/profile/12427197461500617617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-74169031351308209602015-08-08T22:36:50.183+02:002015-08-08T22:36:50.183+02:00Najbardziej urzekła mnie ta pierwsza część... Na m...Najbardziej urzekła mnie ta pierwsza część... Na moich studiach uczą, że w tekście liczą się 3-4 pierwsze zdania. Czytelnik właśnie po nich wyrabia sobie opinie o autorze, poruszanym problemie i decyduje czy chce czytać więcej, czy rzucić to w cholerę. Ty mnie przyciągnęłaś. Pierwszy akapit był najlepszy. Masz tam takie zdefiniowanie problemu, przedstawiasz jakiś związek przyczynowo-skutkowy (rana = historia) i rzucasz pytanie. I ono we mnie trafia. Bezbłędnie w cel. Kurde. Czytając o tej ranie i historii w głowie mignęło mi kilka. I potem to pytanie, które całkowicie mnie pochłonęło. Troszkę bolało (historie to nie były zbyt miłe...), ale naprawdę porwałaś mnie przy tym i wiedziałam, że przeczytam do końca. <br />No i koniec końców przeczytałam. <br />Trochę dużo się tutaj działo. Nie zrozum mnie źle, ale jak nna tak krótki tekst było sporo różnych wątków i czasami już nie wiedziałam co i jak, chociaż to akurat też plusuje. Lubię być zaskakiwana. I lubię jak autor bawi się tekstem. Niekoniecznie rzuca jakąś fajną opowieść o bohaterze A, B i C, ale tworzy coś takiego, co wyróżnia go z tłumu. Nie oszukujmy się, tak naprawdę literatura pochłonęła już wszystko i odpowiedziała, na każdy temat. Teraz autor musi myśleć o tym jak "sprzedać" swoją historię. Ty ją pięknie zapakowałaś i ja ją kuupuję ;)<br /><br />somethingdiffernet-imagine.blogspot.commowiacslowamihttps://www.blogger.com/profile/04828159253959839515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-25162439306259570332015-08-08T16:34:42.288+02:002015-08-08T16:34:42.288+02:00Ciekawie się zaczyna. Lubię takie psychologiczne, ...Ciekawie się zaczyna. Lubię takie psychologiczne, powiedzmy, dramaty. Wszystko mi się tu podoba. Mogłabym jedynie ponarzekać, że jest mało opisów i lekko irytują mnie duże odstępy między linijkami. <br />Hannibal? Naprawdę Hannibal? Na samym wstępie już wiadomo, że to psychopata, do którego, założę się, już po paru rozdziałach wszystkie laski będą wzdychać. To oczywiście on zabił matkę dziewczyny, prawda?<br />Czekam na ciąg dalszy i pozdrawiam.<br /><a href="http://truthofthunder.blogspot.com" rel="nofollow">truthofthunder.blogspot.com</a>V. Mighthttps://www.blogger.com/profile/11329911917106646436noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-54059613680432492792015-08-02T17:38:33.606+02:002015-08-02T17:38:33.606+02:00Co do dialogów - o wiele łatwiej mi się je piszę n...Co do dialogów - o wiele łatwiej mi się je piszę niż opisy! Opisy to moja największa słabość, ale pracuję nad nimi! W końcu jak można pisać opowiadanie, nie posiadając umiejętności opisywania miejsc, zdarzeń, uczuć...?<br />Hannibal od początku był dla mnie... intrygującym psychopatą! W jego wypadku wzbudzenie zainteresowania inną osobą,hmm. Nie jest zbyt dobre, nie oszukujmy się! Jednak do Camille ma inne plany... Nie zje jej... Przynajmniej nie tak szybko! ;)<br />Dziękuje za taką bogatą opinię! :)<br />Również pozdrawiam!Olahttps://www.blogger.com/profile/12427197461500617617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-9988564981568819912015-08-01T20:12:20.950+02:002015-08-01T20:12:20.950+02:00Jestem! Szybciej niż się spodziewałam, że zdołam t...Jestem! Szybciej niż się spodziewałam, że zdołam tutaj do ciebie dotrzeć, co dla mnie samej jest wielkim zaskoczeniem. No, ale już nie rozwodzę się nad nieistotnymi kwestiami. Może po prostu od razu przejdę do oceny rozdziału. <br />Powiem ci, że niebywale mi się spodobała ta twoja twórczość. Piszesz cudne opisy, które z łatwością pozwalają wyobrazić sobie świat, który tutaj kreujesz. Świetne są również dialogi, które dla mnie osobiście są najtrudniejszą częścią przy tworzeniu kolejnych rozdziałów. Tobie przychodzą z łatwością, a przynajmniej tak to wygląda.<br />Ten pierwszy akapit... Dla mnie bomba. Bardzo trafnie określiłaś problematykę wspomnień trudnych do zniesienia, a przez to często ukrywanych w czeluściach pamięci. Nie jest to dobre. W żadnym wypadku. W jakimś stopniu są oznaką tchórzostwa i niosą za sobą mnóstwo problemów. <br />Eh, nawet nie chcę sobie wyobrażać, co musiała czuć mała Camille, gdy dowiedziała się o tym, że jej matka nie żyje. Dla jej ojca to również musiało być traumatyczne przeżycie. Sama śmierć małżonki, ale potem także uświadomienie córki i jej samotne wychowanie. Współczuję im obojgu.<br />Zastanawia mnie ten koszmar Cami. Może jako dziecko była ona świadkiem zabójstwa matki? W końcu nie wiemy, jak kobieta zginęła i czy ktoś to zaobserwował. W każdym bądź razie zastanawia mnie, dlaczego te wspomnienia, o ile nimi są, powracają właśnie teraz. Jednak psychika ludzka jest na tyle skomplikowana, że nawet boję się w to zagłębiać. <br />Hannibal to intrygująca postać. Niezwykle ciekawa osobowość.Z całą pewnością jego obecność wniesie wiele do tego opowiadania. Zwłaszcza, że nie jest on tak zwyczajnie pozbawiony uczuć. W końcu coś tam w nim drgnęło na widok dziewczyny. Pytanie: czy to dobrze, czy źle? Chętnie się o tym przekonam! <br />Czekam na kolejny rozdział.<br />Pozdrawiam serdecznie!moccahttps://www.blogger.com/profile/15401425634024501769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8303174854276273652.post-3904574399459598812015-07-30T11:37:01.302+02:002015-07-30T11:37:01.302+02:00Uwielbiam takie barwne osobowości jak Hannibal. Dz...Uwielbiam takie barwne osobowości jak Hannibal. Dzięki jego psychopatycznej psychice będziesz mogła świetnie poprowadzić fabułę i opowiadanie może się okazać naprawdę ciekawe.<br />Wydaje mi się, że Camille mogła być świadkiem śmierci matki i powracający sen to po prostu wspomnienie. Zastanawiam się tylko, czemu akurat w tym momencie miałoby powrócić. I czy to możliwe, że ktoś jakimś cudem wymazał dziewczynie pamięć, by o niczym nie pamiętała? Albo może to reakcja obronna i umysł po prostu wyparł traumatyczne wydarzenia. <br />Odnoszę też wrażenie, że Hannibalowi Camille mogła wydać się znajoma, bo to on mógł być zabójcą jej matki. Ale jeśli rzeczywiście tak jest, to z pewnością nie będzie mu zależało, by dziewczyna odzyskała pamięć. No albo ostatecznie może ją zamordować, żeby prawda nie wyszła na jaw. <br />Ale to tylko takie moje spekulacje, prawdopodobnie niewiele mające wspólnego z Twoim pomysłem na fabułę. Po prostu lubię sobie czasami pozgadywać, co mogą przynieść dalsze rozdziały :))<br /><br />Pozdrawiam<br />smiertelny-pocalunekJ. Majkowskahttps://www.blogger.com/profile/08906310140337551292noreply@blogger.com